Wizyta u projektanta
Tak jak obiecałem kilka słów o wizycie i rozmowie z Panem Pawłem.W piątek przed zakupem projektu postanowiliśmy wraz z żonąporozmawiać z projektantem naszego domku. Wspomniany Pan Paweł okazał się bardzo sympatycznym człowiekiem w naszym wieku , który o dziwo nie miał jeszcze sposobności porozmawiaćsobie z "klientem". A zatem nie marnując czasu zasypaliśmy Pana Pawła pytaniami odnośnie Dorotki.Godzinka minęła niczym minutka i nasze wątpliwości zostały całkowicie rozwiane. Przy okazji ustaliliśmy zakres zmian jaki dostaliśmy wraz z zakupionym projektem zaakceptowany przez autora :-).
Projekt kupiony !!!!
A co dopapierologii to machina ruszyła zostało tylko złożyć wniosek o pozwolenie na budowę.